poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Zumba na plaży

Moje życie ciągle płynie w dwóch miejscach – trochę w Trójmieście, trochę w Warszawie. Narzekać nie mogę, bo mam metę nad morzem. W wakacje nie muszę specjalnie nigdzie wyjeżdżać, bo wszystko mam w zasięgu ręki. Sopot w sezonie tętni życiem. Wszędzie dookoła są tłumy turystów, a w sopockich knajpkach jest pełno atrakcji. Muzyka na żywo, koncerty, festiwale, wystawy. A na plaży można potańczyć.

W taką pogodę, najlepiej spędzać czas na świeżym powietrzu. Nie jestem osobą, która lubi ciągle leżeć i dość rzadko zdarzają się takie dni, kiedy moje ciało mówi „stop” i potrzebuję po prostu odpocząć. Na co dzień bardzo dużo się ruszam i uprawiam różne sporty. Poszukując wrażeń, odkryłam ostatnio fajne miejsce na plaży, gdzie można poruszać się trochę na słoneczku. Większość z Was kojarzy pewnie zumbę, szczególnie panie. Jeśli jednak nie spotkaliście się z taką formą ruchu, polecam ją Wam serdecznie. Zajęcia opierają się na tańcu z domieszką aerobiku. W ostatnich latach zumba stała się wyjątkowo modna. Pewnie dlatego, że przyjemnie jest trochę poskakać do energicznej muzyki, ucząc się przy tym swobody i luzu.

Wpadajcie na sopocką plażę potańczyć! Potem zapraszam na rybkę i pyszne gofry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz